OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Dwie Bitwy

II Rzeczpospolita stoczyła ostatnio dwie bitwy. Jedną pod eMPiKiem w Warszawie. Piętnastu chuliganów rzuciło się tam na setkę policjantów. Byli pobici i potłuczeni po obydwu stronach – a potłuczone były i szyby. Rzeczpospolita wytrzymała ten szturm. Gdy w piątek tłumaczyłem w Polsat News, że policja była tam całkiem niepotrzebnie – bo ciężko byłoby kibolom rzucać się na policję, gdyby jej nie było – p. Grzegorz Jankowski odparł, że przecież podpalone zostało mieszkanie. Jest to absurd. Facio z racą chciał podpalić flagę LGBTQZ na balkonie i raca po prostu nie doleciała, pechowo trafiając w otwarte okno dwa piętra niżej; gdyby w nie celował, toby na pewno też nie trafił… Ale mieszkanie podpalono, gdy miasta PILNOWAŁY tysiące policjantów – a nie wtedy, gdy go NIE pilnowały.

Czyli: policja niczemu nie zapobiegła. P. Jankowski pewno sądzi, że gdyby nie policja, takich „bitew” byłoby więcej. Moim zdaniem: NIE; kibole nie rzucają się na domy i samochody – tylko na policję właśnie. A gdyby nawet, to koszt organizacji tego był setki razy większy niż ewentualne dodatkowe szkody. Oczywiście w odwodzie powinno być kilka helikopterów z granatami łzawiącymi i brygada odwodowa – ALE POZA ZASIĘGIEM WZROKU DEMONSTRANTÓW. Marsz miał własną straż porządkową. Drugą bitwę Rzeczpospolita przegrywa. Wojnę z koronawirusem. Nikt nie słuchał mnie w marcu, gdy tłumaczyłem, że należy poradzić ludziom chorym i starszym, by pochowali się w mysie dziury (i niektórym w tym dopomóc, gdy poproszą) – i nie robić w zasadzie NIC.

Zrobił to Jair Mesjasz Bolsonaro, prezydent Brazylii – moja bratnia dusza. Zrobiło to Królestwo Szwecji – państwo zupełnie nie z mojej bajki. Oraz Białoruś. Cała reszta świata robiła to samo co Polska. I jest to OCZYWISTY idiotyzm. Ale oczywisty tylko dla ludzi myślących. D***kratycznym światem rządzą politycy – a polityk wie, że jego wyborcy oczekują, by on zrobił COŚ. Cokolwiek – ale by było widać, że on COŚ robi. Po to ludzie wybierają rząd, by coś robił – nie? Za to mu się płaci… Teraz już 14.000 fachowców podpisało deklarację, że tak należy robić. Ale przecież rząd w Polsce wybiera nie 14.000 uczonych, tylko 28 milionów wyborców. Więc chyba jasne, co musiał zrobić? Mamy tę d***krację – czy nie? Wtedy umarłoby, proporcjonalnie do Szwecji, jakieś 20.000 Polaków.

A może, jak w Białorusi, 5000. Ale żylibyśmy w miarę normalnie. Gospodarka nie przeżyłaby katastrofy – spowodowanej oczywiście nie przez wirusa, lecz przez „rząd”. W d***kracji to politycy są najgroźniejszym wirusem. Obecnie umiera dziennie 600 osób. Właśnie wyszliśmy na PIERWSZE MIEJSCE NA ŚWIECIE w liczbie zmarłych na głowę obywatela. Przegoniliśmy Czechy i Morawy. Nawet w liczbach bezwzględnych przegoniliśmy największy kraj na świecie, czyli Indie!!! Do marca umrze dwadzieścia – raczej chyba dwadzieścia pięć tysięcy ludzi. I wszyscy żyją w stanie histerii. Marszałkowie i generałowie odpowiedzialni za tę bitwę podają się właśnie tłumnie do dymisji.

I akurat w tym momencie rząd – pod naporem (tfu!) Większości, której znudziła się kwarantanna – rozpoczyna znoszenie ograniczeń!!! D***kracja to rządy idiotów. Do tej pory z tego powodu traciliśmy miliardy i biliony. Teraz z tego powodu umierają ludzie.


© Janusz Korwin–Mikke
2 grudnia 2020
źródło publikacji: „Dwie Bitwy – spod pióra Korwina”
www.Korwin-Mikke.pl





Ilustracja © brak informacji / Archiwum ITP²

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2