OSTRZEŻENIE: NASZA WITRYNA JEST NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE I WYRAŻA BEZMIERNĄ POGARDĘ DLA ANTYPOLSKICH ŚCIERW ORAZ WSZELKIEJ MAŚCI LEWACKIEJ DZICZY I INNYCH DEWIANTÓW.
UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2

Refleksje „obywatela”: przy życiu trzyma mnie szczera nienawiść

Ten artykuł został opublikowany przez tygodnik „Do Rzeczy” (19/20). Byłem przekonany, że zostanę za ten tekst zbluzgany przez „patriotów” kochających III RP, żyjących z III RP lub po prostu uznających zasadę: „Right or wrong – our country!”. Tymczasem przeszedł kompletnie bez echa – bo trafił w szczyt afery z terminem wyborów…
Publikuję bez (niewielkich) „poprawek” wprowadzonych przez PT Redakcję „Do Rzeczy”


Refleksje „obywatela”


Ja pracuję zazwyczaj nocą – a wczesnym rankiem obudził mnie przemiły redaktor Bardzo Popularnej Gazety pytając, czy na apel Pana Prezydenta nie przekazałbym 500+ (jak rozumiem: Skarbowi Państwa?). Odruchowo odpowiedziałem, że niespecjalnie bym zauważył różnicę, a państwo to już na pewno nie – i chciałem nadal spać, gdy zadzwonił po raz drugi.

I wtedy uprzytomniłem sobie, co przed chwilą powiedziałem…

Ja miałbym dobrowolnie przekazać choćby złotówkę temu państwu, którego nienawidzę?

Powiedzmy jasno: ja kocham Polskę. Kocham mój kraj jęczący pod okupacją – a to „sanacji”, a to Generalnej Guberni, a to PRLu, a to III Rzeczypospolitej. Każdy kraj, poza Antarktydą, jest pod okupacją jakiegoś państwa – ale są państwa lepsze i gorsze.

O Polakach śp.Winston Churchill powiedział, że jesteśmy narodem „najdzielniejszym z dzielnych, ale rządzonym przez najpodlejszych z podłych”. Bardzo celna opinia. I ja mam tym podlecom wręczyć jakieś pieniądze?

Przecież natychmiast kupią za to jakiś fotoradar, dadzą na benzynę policyjnemu samochodowi, który będzie śledził kierowców… Gorzej: dadzą jakiejś „samotnej matce”, by mogła pieprzyc się z kim popadnie – a ja mam jej potem za to płacić alimenty zwane „zasiłkiem”? Albo jakiemuś nygusowi, któremu się nie chce pracować?

Mój śp.Ojciec nienawidził Adolfa Hitlera, któremu musiał płacić podatki i który nakładał na Niego rozmaite ograniczenia. I słusznie: socjalistów trzeba nienawidzić. Tylko obecne państwo nakłada na mnie podatki trzy razy wyższe, niż Hitler nakładał (na początku okupacji…) na mojego Ojca!! I w aptece Ojciec mógł bez recepty niemal dowolny lek (o ile był – bo w socjaliźmie zawsze wszystkiego brakuje…) – nawet amfetaminę!

Pod koniec wojny podatki w Generalnej Guberni doszły PRAWIE do obecnego poziomu – ale przynajmniej były wydawane na zbożny cel, jakim była walka ze Związkiem Sowieckim. Natomiast obecne państwo „polskie” wydaje moje pieniądze na demoralizację mojego narodu! Bo dawanie pieniędzy za nic – to demoralizacja. A najskuteczniej niszczy naród nie ten, kto wymorduje połowę jego członków – lecz ten, kto daje przywileje tym, którym się one nie należą!

PRL trzymało ludzi w ryzach terrorem, przynajmniej na początku. III RP nie stosuje terroru, tylko ludzi prze-ku-pu-je. Jest to znacznie bardziej niemoralne. I bardzo kosztowne.

Nienawidziłem PRLu za to, że zadłużyła Polskę na $40 miliardów; dziesięć razy bardziej nienawidzę III Rzeczpospolitej, która zadłużyła Polskę na $400 miliardów!! Przecież tych pieniędzy nie spłacą pp.Kwaśniewski, Wałęsa, Tusk, Morawiecki czy Kaczyński – te pieniądze będą musiały zapłacić NASZE dzieci i wnuki. Oni sobie z „zarobionymi uczciwie” lub ukradzionymi umiejętnie pieniędzmi wyjadą na wyspy Fidżi – a nasze dzieci będą musiały to spłacać!

Czy rozumiecie, jaka krzywdę ta banda „polityków” wyrządziła obywatelom Polski i ich potomkom?

Ja jestem wybrany przez Polaków, bym kontrolował to państwo. Podobnie Pan Prezydent, W.Dostojni Senatorowie i W.Czcigodni Posłowie. Jednak poza małą garstką wszyscy oni, z Panem Prezydentem na czele, zamiast wziąć ten aparat państwa pod but, zmusić premiera, ministrów, wojewodów i innych urzędników by działali dla Polski – oni działają na rzecz III Rzeczypospolitej, czyli okupanta Polski!!! Przy okazji pozwalając urzędnikom rozkradać – a co gorsze: marnować – nasze pieniądze.

Albo za pieniądze babci spod Mławy wybudują jakąś operę (do której potem trzeba dopłacać…) i wmurują swoje nazwiska jako Twórcy Kultury – albo, co gorsze, zdemoralizują wnuka tej babci wręczając mu zasiłek za nieróbstwo.

Jako Poseł powinienem to państwo kontrolować – ale nie mogę! Polską rządzi horda ludzi, którzy albo są łajdakami – albo, co gorsza, nie rozumieją, czym różni się Polska od okupanta naszej ziemi – i uważają, że jeśli odbiorą Polakom 1000 złotych, 400 zmarnują i wpłacą 600 do Skarbu Państwa – to wzbogacili Polskę!!! Oni tak naprawdę myślą – i uważają się za patriotów! Tymczasem wzbogacili PAŃSTWO – a Polskę: z’ubożyli.

Mam 78 lat – i przy życiu trzyma mnie szczera nienawiść do tych najpodlejszych z podłych, którzy rządzą tym państwem, niszczącym mój kraj; którzy wyrzucili na emigrację kwiat naszej młodzieży, a resztę demoralizują zasiłkami. Oczywiście: jestem lojalnym obywatelem tego państwa, obowiązki względem niego przykładnie wykonuję (ale zakazu wchodzenia do lasu i innych kretynizmów nie przestrzegam!!), co trzeba płacę, na ile mogę kontroluję i donoszę obywatelom, co te łajdaki z ich pieniędzmi robią – ale żebym miał dobrowolnie wpłacić na to państwo?

Jak się uda obalić III Rzeczpospolitą i na jej miejscu zbudować normalne Państwo Polskie – mam nadzieję dożyć tej chwili – to wtedy pogadamy!


© Janusz Korwin–Mikke
19 maja 2020
źródło publikacji: „Korwin: Przy życiu trzyma mnie szczera nienawiść do tych najpodlejszych z podłych, którzy rządzą tym państwem”
www.Korwin-Mikke.pl





Ilustracja © brak informacji / Archiwum ITP²

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

UWAGA: PRZEGLĄDASZ STRONY ARCHIWALNE!
NASZ ZAWSZE AKTUALNY ADRES BIEŻĄCEJ STRONY TO:
tiny.cc/itp2