Oglądałem zarówno film fabularny o tej rzezi, przeczytałem kilka książek na ten temat, poznałem prawdę o bestialskich torturach ale bezpośrednia relacja świadków robi - przynajmniej na mnie - największe wrażenie. To świadkowie historii, którzy na własne oczy widzieli skalę tych okrucieństw i ich wspomnienia zamknięte w konwencji filmu dokumentalnego są porażające.
Oprócz opisu tortur zadawanych Polakom przez ukraińskich morderców [1] najbardziej w pamięci utkwiło mi jednak to, że zadawane one były przede wszystkim przez zwykłych Ukraińców, którzy niedawno byli jeszcze dobrymi sąsiadami Polaków, żyli z nimi w zgodzie, odwiedzali się wzajemnie, wchodzili w związki małżeńskie, uczyli się wcześniej w jednych klasach szkolnych... Niedawni sąsiedzi stali się okrutnymi katami.
Jak to tego doszło, jak to się mogło wydarzyć? To pytanie nurtuje mnie zawsze w odniesieniu do wołyńskiego, etnicznego i barbarzyńskiego ludobójstwa, ale tego nie da się wytłumaczyć racjonalnie, choć niektórzy publicyści czy historycy próbują to tłumaczyć „dziesięcioma przykazaniami ukraińskiego nacjonalisty”, gdzie zapisano wytyczne postępowania pozwalającego istnieć i trwać Ukrainie [2]. Ale skąd ta wstrząsająca i barbarzyńska nienawiść, okrucieństwo przekraczające nawet takowe hitlerowskie czy sowieckie?
Ciekawe spojrzenie na genezę „Rzezi Wołyńskiej” przedstawia poniższy filmik (proszę się nie zżymać młodym wiekiem prelegenta).
Dzisiaj już mamy inną rzeczywistość i należy zacząć budować nowe relacje polsko-ukraińskie oparte na prawdzie historycznej a z tym jest „krucho”ze strony ukraińskiej, która gloryfikuje morderców z OUN-UPA zakazując jednocześnie polskim fachowcom poszukiwania szczątków ofiar tych morderstw.
Najgorszym z możliwych działań jest próba zamilczania lub wybielania przez jedną ze stron negatywnych przeszłych zdarzeń lub też odwracanie ich kontekstowego, międzynarodowego historycznego znaczenia i nazywanie np. morderców bohaterami... Rodzi to u drugiej ze stron pewnego rodzaju bunt etyczno-moralny, który może rodzić zwielokrotnioną niechęć do określonego narodu, zdecydowanie intensywniejszą niż gdyby prawda była przez wszystkich powszechnie przyjmowana i akceptowana.
Zarówno Polakom, jak i Ukraińcom winno dzisiaj zależeć na jak najlepszych kontaktach i wzajemnej przyjaźni, ale powtarzam: tylko powszechnie akceptowana prawda i jednoznaczny do niej stosunek mogą być podstawą dobrych relacji między naszymi narodami. Jeżeli tak będzie, to na pewno nie będą miały miejsca niemal żadne i nacechowane wrogością do ukraińskich nacjonalistów polskie wypowiedzi i działania... Jeżeli tak będzie, to na pewno ulice ukraińskich miast nie będą nosiły nazw UPA czy OUN i nie będzie stawiało się pomników S. Banderze...
☞ „Zmarłych pogrzebać” (2020) - film dokumentalny, reż. Katarzyna Underwood
[1] Dla ludzi o silnych nerwach: https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/jak-ukraincy-mordowali-polakow-lista-tortur-na-polakach/mh2yxvq#slajd-3
[2] https://pl.wikipedia.org/wiki/Dekalog_ukrai%C5%84skiego_nacjonalisty
Ilustracja
Wideo © IrytujacyHistoryk / za: www.youtube.com
UAKTUALNIENIE: 2020-02-11-23:41 CET (dodany link do filmu „Zmarłych pogrzebać”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz