Dr Jerzy Jaśkowski o epidemii koronawirusa jako fałszywej fladze

Zapis rozmowy z dr Jerzym Jaśkowskim, jaką przeprowadził nieznany nam Pan Który Nie Raczył Się Przedstawić Widzom w styczniu 2020 roku dla jutubowego profilu „CEPolska” (Centrum Edukacyjne Polska).

---

NN:
— Dzień dobry Państwu. Serdecznie witam na kanale Centrum Edukacyjnego Polska. Po raz pierwszy na kanale Centrum Edukacyjnego Polska witamy pana doktora Jerzego Jaśkowskiego.

Dr Jerzy Jaśkowski:
— Dzień dobry panu, dzień dobry Państwu.

— Panie doktorze. Chciałbym porozmawiać o sprawach aktualnych. Dwie sprawy chciałbym poruszyć w tej naszej obecnej audycji, to znaczy sprawę tej paniki, jaka wybuchła w Europie, rzekomo związanej z epidemią, która panuje w Chinach i gdzie indziej. A później będę chciał porozmawiać na nieco odmienny temat, to znaczy zabójstwa dokonanego przez Amerykanów na osobie generała Sulejmaniego i innych osobach, które zginęły na lotnisku w Bagdadzie. Może zacznijmy od tej epidemii.

— Wbrew pozorom te dwa tematy się łączą całkowicie. Dlatego, że, jakby to powiedzieć, „motor” jest ten sam, centrala jest ta sama. Ale może trochę dla żartu: w Nowym Roku chcielibyśmy Państwa powitać nie na tle jakichś-tam budowli, tylko na tle kwiatków, które widać z tyłu. Po prostu nie wiem, czy Państwo zauważyliście, że czym większy eunuch intelektualny, tym więcej za sobą ma książek. Wręcz całe tapety sobie z książkami robią i widać wyraźnie, że żadnej z nich nie czytał, bo wszystkie są równiutko poukładane, a każdy, kto ma jakąkolwiek w domu biblioteczkę i z niej korzysta wie, że to się tak nie da poukładać, bo te książki – jak się je wrzuci – to wypadają czasami, aż je się przekłąda i tak dalej. Więc żeby się odróżniać od tego rodzaju mistyfikacji, to pokazujemy Państwu w zimie piękne zielone rośliny. Co jest, oczywiście, zasługą mojej żony, ale ładnie to wygląda.

Wracając do tematu głównego, czyli tzw. „epidemii”. Nie wiem, czy Państwo zauważyliście, że w ostatnich dwóch dekadach nasiliła nam się liczba filmów przedstawiających rozmaitego rodzaju epidemie. Nawet [Steven] Seagal i tam inni tzw. „mężczyźni od kopania i machania rękoma” także występują w filmach, gdzie walczą z epidemiami.

Musimy się cofnąć do definicji państwa. Państwo to jest obszar w którym – według dawniejszych definicji, dawniejszych pojęć – zamieszkiwała ludność mówiąca tym samym językiem i mająca wspólną historię. Ostatnio, niestety, to się zmieniło w dość istotny sposób. „Starsi i mądrzejsi” doszli do wniosku, że państwo to powinien być obszar zamieszkiwany nie więcej przez 5-10 milionów ludzi. Bo takim stadem da się łatwiej kierować. Dlatego nastąpił podział Czechosłowacji na Czechy i Słowację, dlatego nastąpił podział Jugosławii na pięć chyba kraików i teraz idzie podział Ukrainy. I to jest istotna sprawa dlatego, że w ten sposób można łatwiej siać dezinformację. Stąd te filmy o rozmaitego rodzaju epidemiach, bo takie państwo musi z kimś walczyć. Nie wiem, czy Państwo pamiętacie, ale jeszcze po [19]45 roku, do lat prawie 80-tych, była tak zwana „zimna wojna”. Nic takiego naprawdę nie było, musieliśmy handlować – czyli sprzedawać swoje surowce na Zachód – w cenie trzech, czterech butelek piwa, a sami musieliśmy za to płacić równowartość stu butelek piwa. Więc w ten sposób nas okradano …

[kontynuacja w wideo poniżej od 4 minuty]

© autor nieznany
30 stycznia 2020 (data publikacji na portalu YT)
Transkrypcja: Anna Pomorska / tiny.cc/itp2 | Źródło publikacji: „Dr Jerzy Jaśkowski o tzw."epidemiach" m.in. koronawirusa jako elemencie polityki fałszywej flagi USA” / www.YouTube.com

Ilustracja © zrzut ekranu / ITP²
Wideo © CEPolska / za: www.youtube.com