Czerwone Chiny drugim największym zagrożeniem…

W lutym 2020 roku została opublikowana piąta edycja, corocznego raportu estońskiego wywiadu zagranicznego, nosząca tytuł „Bezpieczeństwo międzynarodowe i Estonia”. Co oczywiste, zdecydowana większość dokumentu dotyczyła zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej, która nadal stanowi największe ryzyko dla bezpieczeństwa Estonii. Jako drugie największe zagrożenie dla bezpieczeństwa wymieniono Chiny, którym poświęcono ostatnie rozdziały raportu.

Słowo „Chiny” pada blisko 100 razy w 79 stronicowym raporcie. Już we wstępie Dyrektor generalny Estońskiej Służby Wywiadu Zagranicznego pisze, że „polityka zagraniczna Chin stała się coraz bardziej aktywna, a jej kierownictwo chce ustanowić światowy porządek, który służyłby jej interesom”. Dodaje też, że „potencjalne wykorzystanie chińskich inwestycji zagranicznych do celów politycznych i możliwy rozwój zależności technologicznej jest rosnącym zagrożenia dla bezpieczeństwa Estonii”.

Autorzy zauważają, że pojęcie „pokojowego rozwoju”, zalecane przez poprzedniego prezydent Chin, Hu Jintao, jest coraz mniej używane przez chiński obóz władzy, na rzecz terminu „nowy porządek światowy” oraz „wspólnoty wspólnego przeznaczenia”, której miałoby przewodzić Komunistyczna Partia Chin (KPCh). Za sprawą lobbystów, próbują podważyć jedność Zachodu. Zwrócono uwagę na ubiegły rok, kiedy to w Estonii wiele artykułów propagandowych zostało napisanych przez chińską ambasadę i opublikowanych przez lokalne media.
Zauważono, że chińskie ambasady odgrywają coraz silniejszą rolę, a „chińscy ambasadorzy i inni przedstawiciele dyplomatyczni, częściej wypowiadają się na delikatne tematy w mediach kraju przyjmującego, a nawet publicznie przedstawiają zalecenia dotyczące tego, jak powinny wyglądać stosunki tych krajów z Chinami”, tak jak było w przypadku Litwy i Szwecji.

Estoński wywiad ostrzega również przed potencjalnymi inwestycjami w projekt Nowego Jedwabnego Szlaku, kontroli przez Pekin łańcuchów dostaw, zależnością produkcyjną i dotacjami ze strony Chin. Kwestionuje też wykorzystywanie technologii chińskiej, takiej jak sieć 5G, sztuczna inteligencja, inteligentne miasta, które mimo lepszej ceny, mogą być długoterminowo mniej bezpieczne.

Warto też spojrzeć na odpowiedź Chin. Dwa dni po ogłoszeniu raportu, na stronie ambasady chińskiej republiki ludowej w Estonii, pojawiło się oświadczenie jej rzecznika, dotyczące tego dokumentu . Zaczyna się od przypomnienia, że Chiny są jednym z pierwszych państw, które uznały niepodległość Estonii. Podkreślono, że pragmatyczna współpraca daje korzyści obu krajom. Zarzucono autorom, że część która dotyczy Chin „charakteryzuje się ignorancją, uprzedzeniami, a także postawą zimno wojenną”. Dodano także, że jest to nieprofesjonalne, nieodpowiedzialne i wprowadza estońską opinię publiczną w błąd, a zarazem szkodzi relacjom dwustronnym. Poproszono estońską służbę wywiadu zagranicznego „o skorygowanie swoich niewłaściwych wyrażeń w oparciu o fakty i prawdę”. Zalecono nie publikowanie fałszywych raportów, które szkodą im zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Urmas Reinsalu, Minister Spraw Zagranicznych Estonii, odrzucił żądania dokonania korekty raportu. Jego zdaniem, ocena działalności Chin w dokumencie, jest oparta na fachowej wiedzy pracowników. Nie oznacza to jednak, o rezygnacji z rozwijania dwustronnej współpracy.

Globalne trendy zagrożeń zauważone przez wywiad Estonii są podobne jak większości innych państw naszego regionu. Rosja jako historyczny agresor jest siłą, która próbuje przez działania hybrydowe uzyskiwać swoje strategiczne cele. Chiny wyjawiają się jako kolejny gracz, który próbuje krok po kroku zdobywać wpływy szczególnie gospodarcze i technologiczne poprzez działania lobbingowe, uzależnianie gospodarcze i technologiczne. Bezpardonowa krytyka raportu przez ambasadę Chin w Estonii, wpisuje się w retorykę KPCh, obrony propagandowego przekazu partyjnego, przedstawiającego Chiny jako pokojowo nastawione państwo, zachęcające do współpracy opartej na zasadzie win-win. Z podobną krytyką spotykała się też Szwecja (kiedy w grudniu 2019 roku, szwedzki PEN Club przyznał Gui Minhaiowi Nagrodę im. Kurta Tucholsky’ego za działania na rzecz wolności słowa) oraz Czechy (gdy w styczniu 2020 roku, Zdenek Hrib, burmistrz Pragi, zaprosił do siebie Ko Wen-je, burmistrza tajwańskiego Tajpej).

© Łukasz Kobierski
1 marca 2020
źródło publikacji: „O Chinach w raporcie wywiadu Estonii”
www.WarsawInstitute.org

WESPRZYJ NAS

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

WSPIERAM

Ilustracja © Digitale Scriptor (DeS) ☞ tiny.cc/des