Był Polakiem żyjącym w okupowanej wówczas Polsce, był więc polskim wynalazcą (nigdy nie austriackim!) i wraz z panem Prószyńskim jednym z największych polskich geniuszy techniki w historii naszego narodu. Niesłusznie nazywany jest też „polskim Edisonem”, gdyż w przeciwieństwie do Thomasa A. Edisona, który wszystkie swoje wynalazki praktycznie odkupił lub wręcz ukradł ich rzeczywistym wynalazcom, pan Szczepanik do wszystkiego doszedł tylko dzięki swemu własnemu, wybitnemu umysłowi.
Redakcja ITP²
Zapomniany polski wynalazca
W dobie szalejącej pandemii i niepewności, w związku z możliwym kryzysem polskiej gospodarki, warto przybliżyć postać jednego z wielkich, lecz niestety zapomnianych polskich wynalazców z przełomu XIX i XX wieku. Jego osoba jest najlepszym przykładem, że Polak, gdy tylko ma możliwości, potrafi zaszokować świat swoją otwartością umysłu i umiejętnościami.
Jan Szczepanik urodził się w 1872 roku w rodzinie chłopskiej, niedaleko Krosna. Naukę szkolną pobierał początkowo w Krośnie, następnie przeszedł do gimnazjum w Jaśle. W 1890 roku został zaliczony w poczet słuchaczy seminarium nauczycielskiego w Krakowie, po skończeniu której został nauczycielem w miejscowości Potok pod Krasnem. Interesował się fotografią, już w okresie seminarium nauczycielskiego, czego przejawem było zaznajomienie się z ówczesnym mistrzem w tej dziedzinie Kleinbergiem. Początkowo próbował swojego szczęścia w Krakowie, jednak ostatecznie przeniósł się do Wiednia.
W tym okresie zbudował swój pierwszy telektroskop (protoplasta dzisiejszej telewizji; urządzenie do przesyłania na odległość ruchomego obrazu kolorowego wraz z dźwiękiem). Poza pracą nad tym wynalazkiem (…) począł zajmować się urzeczywistnieniem innych pomysłów w zakresie tkactwa, fotografii, nauki o głosie i świetle. Niepodobna wyliczyć kolejno wszystkich jego wynalazków, – prawdopodobnie kilka ich naraz krążyło mu po głowie, ale zajmował się to jednym, to drugim[1].
Kolejny ważny wynalazek, którego ojcem był Jan Szczepanik związany jest z udoskonaleniem warsztatu tkackiego. Wymyślił on bowiem przyrząd (…) który pozwala za pomocą fotografii otrzymywać gotowe kratkowane rysunki wszelkiej deseni. Przyrząd ten nazwał rastrem[2].
W swoich pracach Szczepanik pochylił się również nad kwestią broni wykorzystywanej na wojnie. Mianowicie, jak relacjonowało w 1899 roku czasopismo „Postęp”, w swojej wiedeńskiej pracowni Szczepanik pracował nad skonstruowaniem bomby, którą (…) można zapalać i do wybuchu doprowadzić z dowolnej odległości w dowolnym miejscu i czasie, za pomocą światła jedynie (…) Rolę podpałki, lonta, czy jak tam, odegrawszy jak zaznaczyliśmy światło a raczej pozafioletowe jego promienie, nieznajdujące się w zwykłem świetle słonecznym, wskutek czego blask słońca nie spowodowałby przedwcześnie wybuchu, który jednakże np. wysyła lampa elektryczna, jeżeli nie jest odsłonięta banią szklaną, szkło bowiem chłonie owe promienie[3].
Pierwszy test kamizelki kuloodpornej Kraków, 1901 |
W 1901 roku prasa donosiła, że Jan Szczepanik, odbywający służbę wojskową w armii austriacko-węgierskiej, został jako szeregowy przeniesiony po roku starań do Wiednia, gdzie przydzielony został do sztabu generalnego, pozwalając pracować mu we własnym atelier. W stolicy Austro-Węgier znajdowała się fabryka, której współwłaścicielem był Szczepanik. Pracowali w niej prawie wyłącznie Polacy[5].
Niedoceniony wynalazca zmarł w wieku 54 lat dnia 19 kwietnia 1926 roku w Tarnowie. Został tam przewieziony z Berlina, gdzie przebywał i zachorował na serce[6].
Powyższy przykład ukazuje postać zapomnianego w polskim społeczeństwie wynalazcy będącego jednym z licznych polskich naukowców, któremu cały świat powinien być wdzięczny za jego pracę. Nasze społeczeństwo potrzebuje pobudki łamiącej stereotypy, że Polak nie potrafi, że w Polsce się nie opłaca. Są to brednie, mające stworzyć z dumnego polskiego społeczeństwa bezładną masę, nie wierzącą we własne siły, potrzebującą wsparcia na każdym etapie życia od państwa.
[1] Jan Szczepanik – Nauczyciel ludowy – Wielki wynalazca, Przemysłowiec, 1904, nr 49, s.6-7.
[2] Jan Szczepanik – Nauczyciel ludowy – Wielki wynalazca, Przemysłowiec, 1904, nr 49, s.6-7.
[3] Wojna przyszłości, Postęp, 1899, nr8, s.2.
[4] Pancerz Szczepanika, Głos Narodu, 1901, nr 12 , s.12-13.
[5] Pracownia Jana Szczepanika, Ilustracja Polska, 1901, nr 1-2, s. 7.
[6] Zgon śp. Jana Szczepanika, Dziennik Bydgoski, 1926, nr 92, s.4. wielkopolska biblioteka cyfrowa
Ilustracje:
wszystkie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz